fbpx

Brandstore

Kocia kołyska jest projektem Fundacji Otwarta Pracownia Twórcza realizowanym w 2021 roku dofinansowanym ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. W ramach projektu powstały trzy performance artystyczne w trzech miejscowościach w Polsce: Głogowie, Juracie i Hajnówce.  Ideą projektu było stworzenie warunków do badania rzeczywistości kultury społeczności poza największymi centrami kulturalnymi i gospodarczymi Polski oraz lobbing tychże społeczności w pop kulturze.

 Z punktu widzenia młodszych pokoleń tworzenie siatek medialnych wpływów i kontaktów jest czymś naturalnym, zastanym; sposób w jaki je odbierają więc znacznie różni się od tego w jaki odbierane są przez starsze pokolenia. Dla nich social technologie i stwarzanie interakcji społecznej w nowych wirtualnych przestrzeniach jest niczym odkrywanie nowych wzorów w sznurkowej grze z dzieciństwa. Do tej właśnie gry nawiązuje tytuł projektu – Kocia Kołyska.

SOLARIS

 Pierwszy performance odbył się w Głogowie – jednym z najstarszych miast w Polsce; miejscu z niezwykłą ponad tysiącletnią wielokulturową historią. 

W ramach performansu skupiliśmy się doświadczeniach jego mieszkańców związanych z pandemią. Realia lockdownu oraz reżimu sanitarnego wymusiły na nas refleksję nad stałością codzienności. To co dotychczas uważaliśmy za znajome stało się obcym; z drugiej strony to co wcześniej było nieznajomym stało się dobrze znanym.

Inspiracją do problemu poruszanego w pierwszym z cyklu działaniu jest dzieło Stanisława Lema z 1961 roku pod tytułem “Solaris”. Bohaterowie powieści zamknięci w stacji badawczej nad cytoplazmatycznym oceanem planety Solaris zmagają się z nowym pojęciem tego co obce. Poddani swego rodzaju “eksperymentom” nieznanego otoczenia muszą stawić czoło swojej przeszłości. Podobnie my w tych niepewnych czasach musimy uporać się z dobrze znanym otoczeniem, które jednak okazuje się być nie do końca przyjazne oraz przepełnione wcześniej niedostrzegalnymi niewiadomymi. Sami musimy zrewidować swoją współczesność i samych siebie aby na nowo zbudować relacje między sobą a zupełnie nowym światem. 

   W trakcie performansu uczestnicy mieli okazję stworzyć wzór jak z kociej kołyski łącząc liną wystawiane dzieła lokalnych artystów. Dzieła te reprezentowały sobą różne światopoglądy i idee – to odbiorca jednak ustalał ich hierarchię ważności wybierając spośród nich te, które stawały się elementem układanki. 

DRYF

Drugi z cyklu trzech performansów miał miejsce w jednym z najniezwyklejszych miejsc w naszym kraju – na Helu – a konkretnie w miejscowości Jurata.

W performansie DRYF postanowiliśmy skupić się na refleksji nad naszą relacją ze światem  – poprzez badanie reakcji odbiorców na bodźce artystyczne symbolizujące pewne aspekty egzystencji ludzkiej. We współczesnym świecie przyzwyczajani jesteśmy do aktywnej postawy wobec życia; na wszystko chcemy mieć wpływ, chcemy planować i realizować plany, jednak czy to jest właściwe podejście? Nie zawsze bowiem możemy kontrolować rzeczywistość wokół, co więcej, ostatnie doświadczenia pandemii pokazały nam, że wcale nie panujemy nad sprawami doczesnymi tak dobrze jak nam się dotychczas wydawało. Musimy się więc nauczyć, że czasem lepiej jest  odpuścić, pogodzić się z tym co przynosi los, płynąć z prądem – dryfować. 

Nazwa performansu nawiązuje do dryfowania. Tak jak meduzy dają się nieraz ponieść falom i prądom morskim tak i my zdani na nieprzewidywalność życia “dryfujemy” unoszeni falami przypadku. 

 W ramach działania miały miejsce trzy wydarzenia: taniec na plaży według skryptu tworzonego kształtem meduzy jaki uczestnicy nanosili na piasek, spacer z przeskalowanym kilkumetrowym ring-lightem (świecącym okręgiem) oraz dryfowanie świecącą instalacją meduzy (reagującą różnym natężeniem światła na ruch fal).

kocia hajnówka

Ostatnie z działań performatywnych miało miejsce w Hajnówce woj. Podlaskie. Performance oscylował wokół problemu ograniczenia możliwości wyrażania się za pomocą mimiki twarzy poprzez wymogi sanitarne codzienności pandemicznej. W dziejach “kultury” zarówno ludzi jak i świata zwierząt akt przekazywania pewnej informacji za pomocą konkretnej sekwencji skurczów mięśni twarzy stanowi ważny aspekt komunikacji. Zwykły grymas “mówi” czasem więcej niż słowa. 

   W ciągu ostatnich wielu miesięcy globalne  zagrożenie zdrowia drastycznie zmieniło to jak odbieramy siebie samych oraz innych ludzi. Wytworzyła się  swego rodzaju nieswojość towarzysząca najzwyczajniejszym czynnościom takim jak wyjście po zakupy czy spacer po mieście. 

   Postanowiliśmy zbadać ten problem poprzez serię składającą się z działań miejskich oraz działań związanych z puszczą Białowieską. Artyści wyrażali się za pomocą grafik/znaków umieszczanych na maseczkach; następnie wykonywali dziwny taniec polegający na lustrzanym odbiciu kroków przechodniów potęgując uczucie niepokoju, nadając mu nierealny wręcz cyrkowy wyraz. 

    Byliśmy na wschodzie Polski w strefie prawie przygranicznej. Jedyne wrażenie które w nas pozostało to poczucie  pustki zarówno w przestrzeni  jak i w ludziach. Poczucie izolacji i wycofania. Tam na miejscu, nieomal wszyscy z którymi byliśmy umówieni na wspólne działanie , odmówili nam tego działania. Nie było wzajemnego zaufania. Hajnówka skurczyła się w sobie i czeka, tylko puszcza pozostaje obojętna. 

 

Kocia Kołyska jest projektem Fundacji Otwarta Pracownia Twórcza realizowanym w 2021 roku dofinansowanym ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury

pl_PLPL_PL